Profil na forum:

  • Postów: 162 Bywalec
    103
    Pochwał od użytkowników

Posty Cezorek (162):

  • Sorki ale wywaliło mi strone i już piąty raz będę pisał ten spis, bo czas edycji posta minął...


    Gry na konsole, które dochodzą do abonamentu:

    3 grudnia

    CONTROL

    HAVEN

    SLIME RANCHER

    YES, YOUR GRACE


    4 grudnia

    DRAGON QUEST XI S DEFINITIVE EDITION


    8 grudnia

    CALL OF THE SEA

    MONSTER SANCTUARY


    9 grudnia

    UNTO THE END


    10 grudnia

    ASSETTO CORSA

    GANG BEASTS

    GREEDFALL

    SUPERHOT MIND CONTROL DELETE

    YOOKA - LAYLEE AND THE IMPOSSIBLE LAIR


    Dodatkowo na PC dołączy Doom Eternal, a na Android Rage 2


    0
  • Jak zwykle w przypadku GamePass, mam dwie wiadomości - dobrą i złą.


    Na początek złe wieści, czyli gry, które w grudniu opuszczą abonament.


    0
  • Oferta ważna dla abonentów Xbox Live Gold w okresie 1.12 - 8.12.

    • Assassin's Creed 14,99 PLN
    • Cat Quest II 46,89 PLN
    • Dragon Ball Xenoverse 49,99 PLN
    • Far Cry Classic 13,99 PLN
    • Furi 27,99 PLN
    • Guns, Gori and Canolli 2 24,99 PLN
    • Hitman 2 Złota Edycja 62,82 PLN
    • I justice 2 Edycja Legendarna 99,59 PLN
    • LEGO Harry Potter Collection 84,99 PLN
    • My Friend Pedro 55,49 PLN
    • One Piece Burning Blood 49,79 PLN
    • Yoku's Island Express 17,49 PLN


    Oferta dostępna w Microsoft Store.

    0
  • W porównaniu do Golda to i tak lepiej...


    0
  • Wiadomo było, że zgodnie z zapowiedziami na początku grudnia wejdą pierwsze łatki, głowie dla posiadaczy najnowszej generacji. 


    Już jutro (1.12) wejdzie patch dla Xbox Series. Głównie chodzi o naprawę pierwszych, wychwyconych błędów i dopieszczenie obecnego systemu drobnymi detalami. 

    Większość rzeczy testowali insiderzy na One. 


    Pierwsza zmianą dla właścicieli Series, będzie dodanie Dynamicznych Motywów. Aktualnie jest jeden, który nie działał zbyt poprawnie, teraz dodane zostaną następne, a optymalizacja poprawiona. Nowe motywy to nic innego jak ruchome tło w pulpicie.


    Ikonę Auto HDR można było już obserwować w relacjach u insiderów. Teraz będzie dostępna dla wszystkich. HDR zostanie automatycznie dodany do wybranych gier, które nie mają go natywnie zaimplementowanego. Rzecz jasna będzie można włączyć i wyłączyć tę opcję w ustawieniach. Po zapauzowaniu gry, pojawi się ikoną, która podpowie nam, czy działa ona w natywnym HDR, czy jest dodany przez konsolę.


    Early Install dla Game Pass. Nic innego niż kolejka, do której możemy dodać gry z katalogu Game Pass, które jeszcze nie są dostępne, a są ogłoszone jako premiery w abonamencie. Dla jasności, w menu abonamentu pojawią się okładki gier, które zostały ogłoszone z datą dodania do Game Pass. Po kliknięciu w tytuł przeniesie go do kolejki. Kilka chwil przed premierą konsola zacznie pobieranie gry, tak aby była gotowa do zabawy w chwili uzyskania dostępu. Przynajmniej tak to wyglądało u insiderów. Cieszyć się mogą również użytkownicy One, bo ta opcja prawdopodobnie trafi też do nich.


    Zmieniona zakładka Game (u nas pewnie zostanie przetłumaczona dosłownie czyli Gra). 

    Zniknie karta Osiągnięcia, a ww. ją zastąpi. Dodane zostaną do niej pozycję, które pomogą nam znaleźć partnerów do gry, podejrzeć osiągnięcia znajomych oraz oczywiście trofea.







    0
  • Linki do gier dla większego rozeznania. Nie wiem gdzie je wcieło w głównym poście

    The Raven Remastered

    Bleed 2

    Święci
    Stacking

    0
  • W grudniu zagramy:


    • THE RAVEN REMASTERED

    1.12 - 31.12 / One, Series / Pegi 16 / Premiera 2018

    • BLEED 2

    16.12 - 15.01 / One, Series / Pegi 12 / Premiera 2018

    • SAINTS ROW: GET OUT OF HELL

    1.12 - 15.12 / 360, One, Series / Pegi 16 / Premiera 2015

    • STACKING

    16.12 - 31.12 / 360, One, Series / Pegi 7 / Premiera 2011

    0
  • Bardzo dziękuję za obszerną opinię. Będę miał na uwadze Twoje wskazówki. 

    0
  •    Czym jest Lords Of The Fallen?

    Gra zadebiutowała w 2014 roku, a obecnie ceny za pudełko sięgają ok. 20 zł i nie ma co się oszukiwać - to bardzo atrakcyjna oferta.

    Czytając opinie w internecie można natknąć się na stwierdzenie “Polskie Dark Souls”. Czy tak jest faktycznie? Produkt powstał w współpracy Polskiego studia CI Games oraz Niemieckiego warsztatu gier Deck13. W mojej wersji sygnowanej jako “Limited Edition”, znajdowała się płyta z soundtrackiem gry, co było bardzo miłym zaskoczeniem. Pozostając w temacie ścieżki dźwiękowej, stwierdzam, że nie jest ona wcale najgorsza, a niektóre momenty są bardzo dobre. Samo pudełko, a właściwie front face znajdujący się na okładce, sprawia wrażenie, że w grze będzie ostro, krwawo i ciężko. 


       Zaczynając grę, mamy do wyboru trzy klasy postaci: wojownik, kapłan i coś w stylu cichego zabójcy/łotrzyka. Ja wybrałem wojownika. 

    Po samouczku wszedłem w tryb kampanii. Nie ukrywam, że bardzo trudno było mi przejść przez pierwsze komnaty. Sterowanie było wg mnie mało intuicyjne, a wrogowie silni. Potrzebowałem kilkudziesięciu dobrych minut, aby przyzwyczaić się do modelu walki i zacząć rozgrywkę. Zauważyłem, że nie jestem graczem, który skupia się na zręczności, a idzie bardziej w zachowania “na siłę”, co prowadziło mnie do porażki na pierwszych poziomach. Lords Of The Fallen wymaga od nas myślenia, intuicyjnego rozwoju postaci, strategii walki, dobrego doboru ekwipunku i co najważniejsze cierpliwości i zręczności na padzie. 

       Po zapoznaniu się wstępnie z grą i przejściu pierwszych starć, zatrzymałem dynamikę na chwilę, by rozejrzeć się dookoła. Większość grafik wyglądała świetnie, a to przecież tytuł z 2014 roku! Animacje są płynne, ładne, dopracowane. Zdarzają się bugi, co odczułem już po drugim starciu, gdzie mój bohater wbił się w teksturę ściany i za żadne skarby nie mogłem się wydostać. Oko męczy jedynie powtarzające się otoczenie. Kompletnie nic się nie zmienia przez dłuższą chwilę, a ja miałem wrażenie, że jestem w tym samym miejscu, jedynie inne postacie się zespawnowały. Praktycznie obracamy się w komnatach zamku - które wydają się niemal identyczne, lub na dziedzińcu. Znalazłem ze dwie ukryte lokacje, mimo, że nie poszukiwałem ich specjalnie, a była to chyba piwnica i coś w stylu skrytki w ścianie. Muszę też wspomnieć o braku istotnej rzeczy na ekranie - stała minimapka. Brakuje tego cholernie (albo nie umiałem włączyć w opcjach), lub chociaż jakiegoś wskaźnika, który pokazuje gdzie iść dalej. Zdarza się, że pomylimy drzwi po starciu i wszystko zaczyna się od nowa, potwory się respią i trzeba walić jeszcze raz. 

      Zaszedłem troszkę dalej, mniej więcej do połowy i wtedy stwierdziłem, że źle prowadzę postać. Mam dobry DMG i DEF, jednak moja postać porusza się mozolnie i ociężale. Rozbudować itemy możemy z dropiących oręży lub uzbrojenia. Warto też przyjrzeć się, jak postać zachowuje się po dodaniu kolejnych punktów umiejętności. Połowa gry to już jest ostatni moment, aby coś pokombinować i zmienić to, w co szliśmy do tej pory punktowo. 

    Zanim doszedłem do tego, aby grać płynnie, grę wyłączyłem setki razy, a wkur...zdenerwowanie osiągało zenitu. Dla mnie ok. pięćdziesiąt procent postępu, dało jakąś mentalną swobodę gry i opanowanie emocji. Jednakowo po tym czasie, gra zaczeła robić się trochę irytująca i miałem ochotę już zakończyć z tym moją przygodę. Irytująca dlatego, że jak pisałem wyżej, kręciłem się w podobnej scenerii bezustannie, a gdy myślałem, że już wszystko opanowane, znowu zaczęło się robić trudno, walki znowu przeistoczyły się w kilkuminutowe tarzanie po ziemi i zadawanie pojedynczych ciosów, aby wykończyć po dziesięciu minutach przeciwnika. 

     Dochodząc do końcówki, mogę stwierdzić, że dialogi w grze nie były na jakimś wysokim poziomie, ale też bez dramatu. Fabuła jest ok., można było z niej wycisnąć trochę więcej. W trakcie rozgrywki wciągnąłem się w ścieżkę dźwiękową i raczej ocenie ją jako bardzo dobry aspekt gry. Mój wojownik w końcówce był jeszcze bardziej powolny, ciężki, a walka nim miejscami to była prawdziwa batalia… z czasem, a nie potworami. 

      Ostatnio zacząłem karierę od nowa łotrzykiem, ale oferta wymiany przyszła, więc skończe tylko na wojowniku.


     Podsumowując. Teraz wiem, że nie jestem dobrym graczem walk zręcznościowych, a moje umiejętności w tym gatunku gier dopiero raczkują. Podoba mi się sposób, w jaki można prowadzić swoją postać, jednak niewłaściwe wybory skutkują potem nieodwracalnym efektem utrudnień w grze, które bardzo ciężko naprawić. Początkowo tytuł wymaga od nas bardzo dużo, co może zniechęcić sporą ilość graczy. Brakuje ciekawych lokacji, urozmaicenia otoczenia, elementów zaskoczenia. Do sterowania można się z czasem przyzwyczaić, co da nam swobodę w grze, jednak mi zajęło to dłuższą chwilę i tak jak wspominałem, przez pierwsze kilka godzin rozgrywki męczyłem się i byłem bardzo zniechęcony. Towarzysząca muzyka wpada w ucho, może się podobać, na pewno nie przeszkadza w grze. Walka w moim przypadku (wojownik) była momentami męcząca i bardzo czasochłonna, a model walki mógłby trochę ewoluować w postępie gry i być bardziej dynamiczny. Duża dostępność różnorodnego ekwipunku pozwala bardzo spersonalizować nasz charakter do walki, co jest ogromnym plusem. Dojście do końca fabuły zajęło mi ok. 40-45h, co jest wynikiem bardzo mizernym biorąc pod uwagę, że gracze kończą to w 18h,  ale też nie spinałem się z tym za bardzo, często odchodziłem od pada, by “ochłonąć”. 


    To tyle ode mnie. Może kogoś zachęcę do zagrania w ten tytuł. Warto przemęczyć się pierwsze komnaty, bo potem jest ciekawie. Szczególnie, że gra wygląda ładnie i nie kosztuje dużo.

    2
  • @Asamer podejrzewam, że w jednym aspekcie mają rację. To nie jest recenzja, a bardziej moje wrażenia - przyznaję. Następnym razem (o ile będzie) dodam inny tag.

    0
  • @realizator czekam na Twoje wskazówki, co mogę poprawić następnym razem :)

    0
  • @hajpero myślę, że nie do końca mnie zrozumiałeś.


    Może faktycznie, słowo recenzja jest tu mocno wyolbrzymione i mogłem nazwać to inaczej, ale pisałem to po swojemu i tak, jak ja to czuje.

    Nie chciałem pisać "recenzji" wg oklepanego szablonu. Zamysł był na szybki tekst i tak było.


    Zdanie "dla was jako zwykłych graczy" miało na myśli graczy nie związanych wcześniej ze smokiem na szaraku np., myślałem że to dość logiczne, ale przepraszam jeśli Cię uraziłem tym zwrotem.

    0

  • (Zaloguj się żeby zobaczyć zdjęcia)


    MAM DWADZIEŚCIA PIĘĆ LAT I MARZYŁEM ZAGRAĆ W SPYRO!


    Nie wiem czy to będzie recenzja godna polecenia, ale po mojemu.

    Głównie chciałem Spyro ze względu na nostalgie. Latałem tym fioletowym cwaniakiem jeszcze na "szaraku" i od tamtej pory, z każdą kolejną generacją i każdym kolejnym rokiem wypatrywałem w ciszy powrotu tego gnojka. Śmieszne jest, że gdy wiedziałem o premierze "nowego" Spyro, wszystko we mnie jakoś przygasło. Cały ten zapał, wewnętrzne podjaranie opadło, bo bałem się, że to po prostu spieprzą koncertowo. Wiecie, obawy były, że będą chcieli to na siłę poprawić, aż do przesady. 


    Gra wyszła. Premiera. Pierwsze, pełne gameplaye. Byłem zachwycony. Myślałem "kurde, chyba tego faktycznie nie zjeb---i". Kilka rzeczy w moim życiu nałożyły się na czas premiery i musiałem przesunąć zakup gry. Cena fajnie spadła i się udało wygospodarować czas. Well done!


    Zaczynamy grę. Jest piękna. Poznaje wszystkie miejscówki, podniecam się jak za dzieciaka. Narzeczona patrzy jakbym cofnął się w rozwoju...dość mocno. To będzie bardzo krótka recenzja. Grę wciągnąłem prawie jednym tchem. Nie zwracałem uwagi na trofea i inne pierdoły, po prostu liczyła się zabawa i tak było. Kontrola nad fioletowym smokiem jest bardzo przyjemna, intuicyjna i łatwa. Bajkowa grafika poprawiona, miła dla oka, nie przerysowana, nie przesadzona. Rozgrywka jest cudowna, szał przygód, plansz, aż chcę się odkrywać kolejne poziomy. Wiem, jaram się jak dziecko, ale nic nie poradzę. Spyro wspominam mocno na propsie i nawet jak za kilka lat wydadzą remaster w 10k 5000fps to i tak to kupię.

    Czy coś mi się nie podobało w grze? Chyba nie, przynajmniej nie w takim stopniu żebym mógł się przyczepić. 


    Słowem podsumowania. Spyro to dla mnie Back in Time, powrót do tego, co kojarzy się fajnie, beztrosko. Dla was, jako zwykłych graczy mogę polecić ten projekt, jako ciekawą przygodówkę dla całej rodziny. Zagrajcie, a przekonacie się, że ten fioletowy maczo da wam wiele zabawy, a potem przyjemnych wspomnień. Moja druga połówka nie jest fanką grania na konsoli - ba, nawet ogólnie nie lubi gier wideo! Spyro zaczarował i padło magiczne - naucz mnie, chcę w to zagrać. 

    Te ostatnie zdania chyba są wystarczającą oceną.



    3
  • Rok powoli się kończy, więc mogę podsumować moje tegoroczne czytanie.

    Przerobiłem kilka biografii, których (w większości) jestem poirytowany i nawet nie warto wspominać tego tutaj.

    Z tematyki gier zrobiłem Far Cry Odkupienie, do czego skłonił mnie post jednego z użytkowników tego forum. Zaraz potem wszedł Tom Clancy's i Assassins Creed. Wszystkie ww. książki fajnie się czytało. Fabularnie bez szału, ale tekst łatwy i przyjemny - na wyluzowanie wieczoru. 

    Jakoś na koniec lata, namiętnie zacząłem kupować komiksy Marvela. Tego tutaj nie muszę przedstawiać, bo większość wie co i jak się je w tym Universum. 

    Do końca roku jeszcze miesiąc, a mam kilka książek - poradników do skończenia, które dostałem kiedyś tam jako prezenty, no i chyba dam radę do Sylwestra. 

    Rok kiepski ogólnie, książek wciągnietych też mało, czuje niedosyt.

    1
  • Wracając do bezpłatnych transakcji, to limit mógłby być zwiększany w związku ze spełnionymi warunkami.

    Przykłady:

    Staż użytkownika: co roku dodawane dwie darmowe wymiany do wykorzystania w ciągu roku.

    Ilość pozytywnych komentarzy transakcji: też pułap, który co ilość x zwiększa dodatkowe darmowe wymiany rocznie

    Urodziny: zweryfikowaniu użytkownicy dostają dodatkową, darmową wymianę (np. w formie kodu na email), która może zostać wykorzystana w przeciągu 3 miesięcy od urodzin.


    Użytkownicy to ludzie, a ludzie bardzo lubią być nagradzani za cokolwiek.


    Macie już sporego IG czy FB, tam też można by rozdać kody na np. 2 darmowe wymiany czy więcej, użytkownikom którzy spełniają dane warunki/konkurs itp.


    Zaraz mamy Mikołajki/Święta, może też warto pomyśleć o użytkownikach np. ze stażem x czasu i wrzucić kilka darmowych wymian w ramach prezentów.


    My, jako użytkownicy fajnie to odczujemy, że serwis dba abyśmy tam zaglądali i korzystali z jego usług. To będzie po prostu przyjemne coś dostać.

    4
Do góry