Polityczna walka z mrozem. Recenzja Frostpunk 2 (PC) - Recenzje gier

Polityczna walka z mrozem. Recenzja Frostpunk 2 (PC)

11 października 2024

Terhena.momo Terhena.momo

Polityczna walka z mrozem. Recenzja Frostpunk 2 (PC) - Recenzje gier

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Wyobrażacie sobie wieczne zimno? Biel wokół, która rozjaśniana jest czasem przez wystające słońce zza ciemnych chmur. Przez większość czasu towarzyszy mróz, przy którym jedna warstwa kurtki już nie wystarcza. Idziecie do pracy, a tam jedyna myśl przyświeca, by chociaż dzisiaj ogrzewania nie wyłączyli. Temperatura spada, jakoś trzeba dać radę i wrócić do domu. Nagle słyszysz głos z głośnika mówiący o dodatkowej zmianie. Zabraknie węgla, ktoś musi pracować. Ciało sztywnieje, a zimno niczym małe nożyki przenika przez ubranie kalecząc skórę. Myślisz tylko o przetrwaniu wierząc, że będzie lepiej. W końcu rządzący wiedzą co robić. Na pewno wiedzą…

Dzisiaj wsiąkniemy ponownie w świat Frostpunk, który jest kontynuacją gry o tym samym tytule. City-builder, który w pewnym momencie wstrząsnął delikatnie branżą proponując unikalny styl rozgrywki, gdzie nasze miasto budowaliśmy wokół reaktora ciepła.

Dla mnie najważniejsze w tej produkcji były pomysł, historia oraz powiew świeżości w budowaniu metropolii. Dodajmy do tego ciężkie wybory moralne, by odpowiednio zarządzać naszym małym miastem walczącym o przetrwanie. Osobiście uwielbiam ten gatunek gier, więc ten tytuł był jednym z moich ulubionych. Czy jednak kontynuacja podtrzymała sukces pierwszej części? Zapraszam do recenzji.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Eksperymenty z miastem

Omawiany dzisiaj tytuł został opracowany przez 11 bit studios. Rodzime studio, które myślę, że jest znane wielu osobom. Ich produkcje ostatnimi czasy są określane jako gry trudne moralnie, które w swoim przekazie starają się opowiedzieć coś więcej. Mamy chociażby takie tytuły jak This War of Mine  albo pierwszą część Frostpunk. I to na tej ostatniej grze postaram się skupić.

Tytuł ten nie tylko zmuszał nas, by odpowiednio zarządzać zasobami, dostępnymi jednostkami ludzi, ale też stawiał nas przed trudnymi moralnie decyzjami. Każdy, kto grał, na pewno pamięta kwestie dotyczące dzieci czy osób starszych. W nowej odsłonie przenosimy się 30 lat po wydarzeniach z pierwszej części. Ludzkość przetrwała i znacznie się rozrosła. Niestety zimno w żaden sposób nie odpuściło, a wręcz przybrało na sile. Dlatego z powodu ciągle spadających temperatur sam węgiel przestał wystarczać i ludzie zaczęli poszukiwać nowego źródła energii, między innymi ropy. Tym razem ludzi nie liczymy w setkach a tysiącach, więc czym więcej osób tym więcej problemów. Pojawiają się rozboje, konflikty, a i sama polityka zyskuje na znaczeniu. Muszę przyznać, że to głównie tu zaczyna skupiać się duża część gameplayu.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Podstawa rozgrywki pozostaje taka sama jak w pierwszej części. Rozwijamy miasto stawiając budynki i staramy się zaspokoić potrzeby mieszkańców oraz pilnujemy, by wystarczyło surowców, szczególnie paliwa, ponieważ tutaj również mamy do czynienia z generatorem. Jedną z głównych zmian w tej części jest operowanie większymi obszarami zamiast pojedynczymi budynkami. Najpierw za pomocą lodołamaczy skuwamy lód z heksów. Na tym etapie nie możemy odkryć tylko jednego pola, ale zawsze jest to więcej sześciokątów. Następnie stawiamy całe dzielnice, a nie pojedyncze budynki.

Podobnie jest z miejscami przemysłowymi. Zwracamy również uwagę na to, że pracujących osób jest tym razem setki, więc skala wszystkiego została powiększona do tego stopnia, że czujemy się, jakbyśmy od początku budowali metropolię. Z jednej strony poczułam utratę kontroli nad miastem i byłam na początku mocno zagubiona. Czytanie podpowiedzi z poradnika było bardzo pomocne, przyznaję, że ten punkt został dobrze wykonany.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Gdy mamy postawione dane dzielnice, możemy je rozbudowywać o kilka pól, dzięki czemu zdobywamy miejsce na dodatkowy specjalny budynek. Odblokowujemy je w drzewku rozwoju, np. szpital czy blok mieszkalny. Nie są to jednak osobne rzeczy, które byśmy postawili na siatce heksagonalnej. Ostatnim dodatkiem wartym uwagi są różnego rodzaju magazyny, które oprócz bycia składowiskiem surowców, mają dodatkowe cechy, takie jak zmniejszenie zapotrzebowania siły roboczej. Warto o tym pamiętać, jednak wymagają one osobnego miejsca do zbudowania.

Na ziemi widoczne są dostępne surowce, więc w wyznaczonych miejscach warto stawiać budynki. Mamy też dostęp do podziemnych złoży, ale wymaga to specjalnych ulepszeń. Dane materiały szybko się kończą, więc musimy cały czas zwracać uwagę, co się dzieje. Analiza, szukanie kolejnych złóż i sprawdzanie mapy okolicznych miejsc sprawiły, że poczułam się, jakbym grała w gry typu Civilization. To było pierwsze zaskoczenie, a ponieważ gry strategiczne typu 4X nie należą do moich ulubionych, poczułam mały zgrzyt.

Bez polityki nie przetrwamy?

Przechodząc główny wątek, który zajął mi niecałe dziesięć godzin i sprawdzając potem scenariusze poboczne, muszę przyznać, że mam problem w ocenie tego tytułu. Miasto rozrosło się wizualnie, ale mechanicznie zostało zmniejszone i wiele elementów zostało wyciętych z typowego city-buildera, pozostawiając nam zarządzanie, które teraz w największym stopniu polega na polityce.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Od początku gry pojawiają się ugrupowania, które mają swoje idee przewodnie, plan działania i jakąś wizję przyszłości. Naszym zadaniem jest w jakiś sposób się z nimi dogadać. Po wybudowaniu rady miasta, mamy możliwość wprowadzać prawa. Ale! Żeby udało się je wprowadzić musimy zdobyć większość głosów, nie każdy jest przychylny. Czasem trzeba przekonać pewne ugrupowania, np. obiecując im wybudowanie czegoś albo odkrycie jakiejś technologii.

Muszę przyznać, że lawirowanie pomiędzy nimi z czasem staje się trudne, bo konsekwencje naszych działań są mocno widoczne i dotkliwe. Jeśli któraś frakcja będzie miała już dość naszych działań, mogą zacząć się strajki, co powoduje wyłączenie danej dzielnicy z funkcjonowania. Musimy wtedy działać, czy to siłowo, czy pokojowo. Wysyłamy straże albo spełniamy ich żądania. Czuć, że nie tylko my mamy tutaj władzę, ale i mieszkańcy mają coś do powiedzenia. Co jakiś czas pojawiają się wiadomości tekstowe od ludzi, gdzie widzimy, jak nasza decyzja wpłynęła na przypadkową jednostkę.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Czy możemy odpuścić technologie?

Ludzie dzielą się i dołączają do różnych frakcji. Każde z ugrupowań ma wyświetlany procent osób, które postanowiły opowiedzieć się za daną stroną. Wszystkie stowarzyszenia polityczne mają pewne założenia, niektórzy, na przykład, są za technologią, a niektórzy woleliby o niej zupełnie zapomnieć. Wszystko to przekłada się na rozbudowane i wielowarstwowe drzewko rozwoju.

Technologie są podzielone na kilka kategorii, np. Ogrzewanie, Zasoby, Frostland czy Społeczeństwo. Badania możemy zacząć w jakimkolwiek miejscu, w zależności czego aktualnie potrzebujemy. Im więcej mamy budynków badań tym szybciej jesteśmy w stanie coś opracować. To, co zostało rozwinięte w porównaniu z pierwszą częścią to poza wyborem danej technologii, możemy dokładniej wybrać jej specyfikę w zależności do tego, do jakiej frakcji przypiszemy proces badań. Muszę przyznać, że to było ciekawe, i czasem trzeba się zastanowić dużo głębiej, zanim dokona się wyboru.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Odkrywając świat wokół

Ważną, a nawet ważniejszą funkcją niż w pierwszej części, jest odkrywanie mapy. Budujemy specjalne miejsca logistyczne i odpowiednich śmiałków wysyłamy w zaśnieżone tereny. Przed wyborem danego miejsca widzimy jaki jest poziom zagrożenia i co może przynieść nam dana wyprawa. To, co było dla mnie największym zaskoczeniem, to możliwość budowy nowych osad, o nie tylko sam fakt ich postawienia. Możemy nią normalnie zarządzać, budując tam budynki, łącząc potem drogami z naszą metropolią, sprawiamy, że staje się niejako naszą kolonią, która dostarcza surowce, których nam brakuje.

Przyznaję, że ten etap wprowadzał dodatkową dynamikę do rozgrywki, choć często generował więcej problemów. W końcu mamy na głowie teraz dwa miasta, a nie tylko jedno. Warto jednak eksplorować, bo wyprawy były ciekawe i często zaskakujące w wynikach. Nie mogłam się też doczekać, licząc, że moi ludzie znajdą ważne surowce i uratują nasze miejsce przetrwania.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Poziom trudności

Do wyboru mamy kilka poziomów trudności, w których możemy także manewrować suwakami, aby rozgrywkę sobie ułatwić lub utrudnić. W trybie scenariuszy możemy również wybierać dodatkowe frakcje, chociaż niektóre wyzwania są z góry narzucone. To, co w pewnym sensie urozmaiciło rozgrywkę i podnosiło mi ciśnienie, to tzw. zamiecie. Wielka chmura, która nieubłaganie zbliża się do naszego miasta. W trakcie tej ciężkiej pogody temperatura spada, a zapotrzebowanie na różne zasoby, w tym na ciepło, rośnie. Ważne jest dlatego magazynowanie i odpowiednie przygotowanie.

Ponadto gra wręcz zmusza do odpowiedniego rozmieszczania robotników. Co z tego, że mamy teraz do dyspozycji kilka tysięcy ludzi, jeśli nie wszystko jest w stanie działać na 100% przez cały czas. Dochodzi do tego również rozsądne dysponowanie rdzeniami, których jest niewiele, a możemy je odszukiwać podczas naszych wypraw.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Podsumowując, gra jest trudna, śmiało można jej przypiąć łatkę survival builder. Czas jest istotny i musicie myśleć do przodu planując pewne schematy. Jeśli widzicie, że dane złoże niedługo się skończy, to może czas poszukać alternatywy? Mamy wielu „przeciwników” i tym razem to nie tylko pogoda, ale również ludzie. Dochodzi do tego również zarządzanie więcej niż jednym miastem, co jest trudne, gdy nasze główne miasto oraz jego frakcje się rozrastają.

Jeśli nie mieliście wcześniej styczności z grą Frostpunk, to szczerze polecam zacząć od części pierwszej.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Czy optymalizacja przetrwa zamieć?

Gra Frostpunk 2 wygląda przepięknie. Pomimo rozrostu miasta, zimno wręcz przenika przez ekran komputera. Podczas rozgrywki dominują biel, szarość oraz delikatne elementy steampunkowe. Gdy oddalimy widok, widać ośnieżone szczyty i ciemne urwiska, a świat wyraźnie wygląda, jakby przeszedł apokalipsę. Nieraz miałam skojarzenia z Snowpiercer. Możemy również przybliżać widok budynków niczym przez soczewkę, ale niestety kamera obraca się wokół jednego miejsca. Dlatego jeśli chcielibyśmy zobaczyć co dzieje się na ulicach naszego miasta, to niestety niewiele widać.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Kończąc zachwyty, muszę niestety przejść do kwestii optymalizacji. Grałam na komputerze z procesorem i7-12700 i kartą graficzną RTX 4080 SUPER, a pomimo tego gra spowalniała i klatkowała straszliwie, gdy miasto się rozrosło. Gdy działo się zbyt wiele na ekranie lub próbowałam przyspieszyć czas, ekran potrafił się zatrzymać na kilka sekund. Przyznaję, że zaskoczyło mnie to. Jest to oczywiście rodzaj rozgrywki, w której da się grać w 30 kl./s, chociaż zatrzymywanie się obrazu bardzo wytrącało z immersji. Więc niestety gra ta wymaga solidnego sprzętu, albo będziemy musieli zrezygnować z niektórych ustawień.

Warstwę wizualną interfejsu oraz dźwięki podczas klikania uważam za duży atut. Idealnie pasowały do stworzonego świata. Twórcy czerpali dużo z pierwszej części ale widać zmiany graficznie zdecydowanie na plus. Jednak wszechobecna biel może momentami oślepić. Gra oferuje tryb ciemny interfejsu, choć twórcy zalecają grać w tym z góry narzuconym. Pomimo tego w tej odsłonie zachowali ducha poprzedniczki, dzięki czemu choć trochę czułam się „jak w domu”.

Oprawa audio jest po prostu świetna. Muzyka idealnie wpasowuje się w klimat, odgłosy zamieci czy szum wiatru mrożą, a rozmowy podczas obrad nie wytrącają nas z immersji. Przyznaję, że pod tym względem nie mam nic do zarzucenia.

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Podsumowując przetrwanie zimna

Frostpunk 2 nie jest pierwszą częścią serii, co może być zarówno zaletą, jak i wadą. Twórcy ponownie postanowili zrobić krok naprzód i stworzyć coś unikalnego, w konwencji ciężkich wyborów moralnych oraz trudności wynikających nie tylko z pogody, ale również z typowych problemów międzyludzkich. Nie jest to gra dla każdego i warto zaznaczyć, że poziom trudności jest wysoki. Pomimo trudnych decyzji nie przejmowałam się nimi aż tak bardzo, a zginięcie nawet kilkudziesięciu ludzi martwiło mnie mniej.

Budowanie miasta nie wciąga aż tak bardzo, bo musiałam tylko pilnować, czy dzielnica mieszkalna nie znajduje się obok fabryki. Osobiście system polityczny mnie przytłaczał i miałam ochotę wyrzucić przywódców frakcji z miasta (niestety, nie da się), ale dla innych graczy może to być zaletą. Gra daje sporo radości i potrafi wciągnąć, ale nie przebiła pierwszej części.

Cieszę się jednak, że nie jest to kopia i że próbowano wymieszać gatunki oraz rozwinąć oryginalny pomysł. Trochę zabrakło, ale zawsze kibicuje ciekawym pomysłom. Wciągające jest patrzenie, jak nasze miasto upada w wyniku poprzednich decyzji politycznych. Ale pozostaje jedno pytanie: czy nasze miasto tym razem się utrzyma i przetrwa?

Recenzja gry Frostpunk 2 (PC)

Kod otrzymany od 11 bits studios. Tekst został w 100% oparty o moje własne doświadczenia w ww. tytułem (15h rozgrywki).

WymieńGry

Zyskaj dostęp do tysięcy gier na konsole

Wymieniaj, kupuj oraz sprzedawaj gry na PS5, PS4, Xbox Series X, Xbox One i wiele innych platform!

Dołącz już teraz
Terhena.momo
Joanna Krupa
Redaktor

Entuzjastka Japonii, z którą związana jest zarówno zawodowo i hobbystycznie. W wolnych chwilach rozkręca własny stream, broniąc komputera przed swoją kotką. Pasjonatka języków obcych. Gdy nie siedzi przy komputerze układa zestawy lego albo podróżuje.

Obserwuj TikTok

Do góry