Profil na forum:
Posty Szumkas (3):
-
@mrsolo San Andreas jest w game passie od premiery. I właśnie mi jak i milionom ludzi nie podoba się, że wypuścili „byle co”, firma ta zawsze kojarzyła się z jakością swoich produkcji (no może poza wersjami ich gier na PC). Nie trzeba było nawet zbytnio robić researchu przed zakupem, żeby wiedzieć czy którąś z ich gier warto kupić. Od kiedy udało im się z gta online, zaczęli coraz bardziej podążać śladami takich firm jak Activision czy EA. Czyli taktyka w stylu zero rewolucji i kreatywności, wypuścić byle chłam a frajerzy i tak kupią. Rdr2 jest zapewne świetną grą tylko dlatego, że był już długo w produkcji przed sukcesem gta online. Szkoda że ten rdr2 będzie ich zapewne ostatnią dobra grą, a nic nowego z ich studia na aktualnej generacji konsol się nie pojawi. Szkoda, że kolejny świetny developer się zeszmacił
0 -
@mrsolo w tym przypadku to nie jest zwykle marudzenie „polaczków”, te remastery to zwykły skok na kasę. Wypróbowałem odświeżone San Andreas z game passa i przyznam, że nie wiem kiedy grałem w bardziej za przeproszeniem zrobioną na od**rdol grę. Nie wiem jakim cudem przenosząc oryginał na zupełnie nowy silnik przenieśli niemal wszystkie bugi z oryginałów i dołożyli masę irytujących nowych. Optymalizacja to tragedia, gra na Xbox series x potrafi działać w 20-30 fps, a sama gra zchrashowała mi się przez kilka godzin rozgrywki 3 razy, i wątpię że to porawią bo za The Trilogy odpowiada studio które potrafiło zrobić port San Andreas na x360 i ps3! który działa kilkukrotnie gorzej niż oryginał na ps2. Wiem, że to remastery, ale boli również brak jakiejkolwiek nowej zawartości, niekoniecznie oczekuję czegoś co by zmieniło cała grę, ale jakis tryb fotograficzny, lub coś w tym stylu napewno wiele osób by ucieszyło. Nie włożono w te remastery jakiejkolwiek pracy, niestety ale rockstar games od dłuższego czasu przez swoją politykę w mojej opinii i wielu ludzi zrównuje się z takimi firmami jak EA, a te remastery tylko jeszcze bardziej utwardzają mnie w takim przekonaniu.
0 -
Kupiłem kolekcję Jak & Daxter na promce w PS STORE, aby trochę powspominać sobie gry z młodości. Pomimo tego, że są to gry z przed kilkunastu lat to nadal całkiem przyjemnie się w nie gra a i grafika jak na ograniczenia sprzętowe ps2 dalej potrafi cieszyć oko. Trofea w nich nie są jakieś wymagające, więc jestem pewien, że wbiję sobie platynę w każdej części.
0