Lords of the Fallen

Dostępne platformy (wybierz):
XSX PS5

Opis i szczegóły gry

Gra RPG akcji TPP, będąca rebootem serii Lords of the Fallen. W The Lords of the Fallen wcielamy się w krzyżowca, którego zadaniem jest obalenie demonicznego bóstwa – Adyra. Akcję gry The Lords of the Fallen osadzono tysiąc lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwowzorze. Od pokonania demonicznego boga Adyra minęły wieki, a złowrogie bóstwo niedługo ma odrodzić się na nowo. Ostatnią nadzieję dla świata stanowi mroczny krzyżowiec, który musi wyruszyć w podróż przez krainy żywych i umarłych, by obalić Adyra. Na tle pierwszego Lords of the Fallen, opisywany tytuł wyróżnia się za sprawą znacznie bogatszej fabuły. Jednocześnie świat gry oraz osadzona w nim historia stały się dużo bardziej mroczne.

Źródło: gry-online.pl

Data publikacji: 13 10 2023
Kategoria: RPG
Producent: CI Games / City Interactive
Wydawca: Koch Media Poland

7/10 OCENA

Gra oceniona przez 3 graczy
Oceń grę

Zobacz ogłoszenia z tą grą
Zaloguj się, aby odblokować

Oceń grę

Aby ocenić grę musisz być zalogowany.
Zaloguj się lub Załóż konto za darmo

Wszystkie recenzje (3)

NightShadow XSX

XSX 1709602042

Ocena:
9/10

NightShadow PS5

PS5 1709602009

Ocena:
9/10

Genialna gra, po naprawie błędów klatek(online), gra z 2 osobą to sama przyjemność jak w Demon Souls czy Dark Soulsach :)

Gwalhyr PS5

PS5 1704405116

Ocena:
3/10

Ogralem Lords of The Fallen. To bezsprzecznie najgorszy soulslike w jakiego gralem. Nie ma w w tej grze nic oryginalnego. Pierwszy przyklad z brzegu. przechodzisz do nowego obszaru w kazdym znajdujesz nowych przeciwnikow innych zroznicowanych oryginalnych a w Lords of the fallen masz takich samych tylko maja wiecej hp. Bossy no coz jesli wygrales z jednym znasz schemat poruszania wszystkich praktycznie czyli zabijesz paru i w sumie reszta Cie niczym nie zaskoczy. System namierzania to pomylka. Masz wroga przed soba nie mamierzyles to pewne jest tylko ze nie trafiles. Kilka mechanik z potencjalem ale zle skonstruowane. Jednym slowem chaos i bezsens. 3/10