Linux Mint - Problem z instalacją Spotify
Witam, mam problem z instalacją Spotify na laptopie kolegi.
Postawiłem Minta Cinnamon, zaktualizowałem do wersji, takiej, jaką mam u siebie i wgrałem wszystkie update do apt.
Linux jest samotny, nie ma dubla z windowsem, całą przestrzeń ma dla siebie, no i wchodzę w menadżer, wybieram aplikacje do zainstalowania, a mniej więcej w połowie instalacja się przerywa.
Próbowałem też z terminala w opcji dla Debiana, jednak terminal wyrzuca błąd jakby nie można było znaleźć jednego pliku w pakiecie.
Z ciekawości próbowałem zainstalować Spotify u siebie i wszystko poszło książkowo.
Nie jest to problem grubej wagi, ale z ciekawości, ma ktoś może tutaj jakiś plan żeby to rozgryźć?
Linuxowe fora i grupki fb mówią o postawieniu linuxa na nowo, jednak wierzę, że da się to ogarnąć jakoś z poziomu aktualnego systemu, bo nie jestem na tyle zaawansowanym Linuxiarzem, żeby kopać katalogi i pakiety plik po pliku - z resztą to tylko Spotify, więc bez spiny, czysta ciekawość.
Siedzę nad tym od dwóch dni, ciekawość nie daje żyć :)
-
Kolego. Skopiuj z Twojego kompa i wklej na drugi komp gotową apkę. Może zadziała. Czasami trzeba iść najdziwniejszą drogą. Ja tak zrobiłem kiedyś z uszkodzonym całym systemem windows, podmieniłem i system wstał i działał. Hirens bot mi pomógł.
0 Fajne! -
@malik123 Po przekopaniu logów z terminala i plików katalogu, wynika, że jakimś cudem pobieranie było przerwane i za chwile kontynuowane. W międzyczasie system uznał jeden plik za kompletnie pobrany, a nie był i stad wywalało błąd. Udało się wywołać naprawę katalogów z poziomu startu systemu i dopiero to pomogło po reboocie.
0 Fajne! -
@Cezorek Najważniejsze, że działa.
0 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo