Osiągnięcie/Trofeum z którego jesteście najbardziej dumni.
Hej ho,
Temat raczej dla hunterów, którzy lubią pobawić się w "calaki" i nie straszne im czasochłonne/ciężkie/głupie trofea! :D
Gra: Dead Rising
Osiągnięcie: 7 Day Survivor
Sama gra była strasznie nieprzyjemna, niesprawiedliwa i niedopracowana - co utrudniało wykonanie tego osiągnięcia.
Polegało ono na przeżyciu 7 dni w trybie Infinity Mode. Nie brzmi ciężko, prawda?
Wyobraźcie sobie więc, że trzeba je wykonać na jednym posiedzeniu gdzie jak wszystko dobrze pójdzie to będzie trwało to... około 14 godzin prawdziwego czasu.
Nie można save'ować, jest perm death, pasek głodu się kurczy, a żywność jest ograniczona - każda próba zdobycia jedzenia wiąże się z możliwością zginięcia od bossa lub zombiaka.
Pamiętam jak dziś, że przed przystąpieniem do tego osiągnięcia parę godzin spędziłem na rozplanowywaniu gdzie znajdę pożywienie, na ile mi ono starczy, gdzie potem będę migrował, aby przeżyć itd.
Wszystko było wyliczone co do minuty, aby czasem nie zjeść pomarańczy za wcześnie i nie zmarnować paru % paska głodu.
Kiedyś to było!
-
Trochę późno ale kto bogatemu zabroni, jak na razie moją dumą jest Enter the gungeon którego dosłownie przed chwila skonczylem platynowac, nie byla to ciężka platyna aczkolwiek jedna z najbardziej czasochłonnych i napawa mnie dumą to ze ją wbiłem, teraz mogę w spokoju skończyć bloodborne (utknąłem jakiś czas temu na splugawionych lochach :c )
1 Fajne! -
Ja najbardziej jestem dumny z platyny w Mayo 1 i Mayo 2 🤠😁
3 Fajne! -
Nadrabiam zaległości, których troszkę mi się nazbierało. Świetna gra, kapitalny remake i stosunkowo przyjemna platynka.
(Zaloguj się żeby zobaczyć zdjęcia)3 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo