Komentarze neutralne
Czesc, czy jest plan wprowadzenie komentarzy neutralnych. Na 3 ostatnie transakcje, 2 z nich okazało się, że okładki gier są jedna w języku holenderskim, a druga w czesko-madziarskim. Oczywiscie gry maja j.polski, jak to bylo opisane, ale w informacjach dodatkowych brak bylo takiej informacji. Dodam tylko ze doplaciem przy wymianach do swoich gier, myslac ze okladki sa PL, bo wiadomo takie gry lepiej sprzedac. Wystawilem komentarz pozytywny, jednak zaczynał się zwrotem KOMENTARZ NEUTRALNY. Co sądzicie ?
-
No tak, w zasadzie powinno być. Jednak częściej patrzy się na ilość pozytywnych opinii, nie na ich treść.
1 Fajne! -
Konto usunięte1563448629
Chcesz wlepić komentarz neutralny za to, że nie dopytałeś o to, co dostajesz? Moim zdaniem pretensje możesz mieć tylko do siebie.
Żeby było jasno - też nie znoszę, gdy ktoś nie napisze takich informacji w ogłoszeniu, ale ZAWSZE, ale to ZAWSZE się o to dopytuję. Miałem w rękach dosłownie setki gier na PS3, PS4 i na inne konsole i tylko raz się na to nadziałem, dokładnie w momencie, gdy robiłem prezent "na już" i się nie dopytałem. Nigdy więcej nie popełniłem tego błędu.
Uważam więc, że to Twoja wina, że dostałeś co dostałeś. Nie dopytałeś co konkretnie kupujesz, jaki region, jaki język okładki, itp itd. Komentarze neutralne uważam za niepotrzebne. Podkreślę tylko, że to moje zdanie:)1 Fajne! -
Ja zawsze wypytuje przed każdym zakupem ,chyba że ktoś co sprzedaje lub wymienia grę z tobą cię oszuka wtedy takie sprawy zgłaszaj adminom.Dodam że gry które nie są z naszej dystrybucji bywają tańsze to różnica 10-30zł róznicy w zależności od tytułu i takich tam .(cena podana przykładowo)0 Fajne!
-
@hajpero ej no troche się nie zgadzam, ja np jak sprzedaje gre z zestawu zawsze pisze, jest info ze gra z zestawu. Czas to pieniadz, przeplyw informacji tez kosztuje. Jezeli nie ma informacji dodatkowych, wedlug mnie nie ma co się dopytywać.
A teraz przerzućmy to np na motoryzacje, jezeli nie zapytam czy licznik jest cofniety, to znaczy ze sprzedawca moze mi sprzedac auto z cofnietym licznikiem. Albo jak nie zapytam czy mial wypadek, to sprzedawcy daje to prawo by sprzedawac samochod bezwypadkowy jako po wypadku ?
Czyli co, zawsze pytac ? no ale co w momencie jak skladam oferte i jest zaakceptowana, jezeli potem dopytam czy sa jakies kwiatki, to ten co zaakceptowal oferte moze mi negatywa wystawic jak sie okaze ze nie bede jednak chcial tej wymiany.
1 Fajne! -
@cygan99 Tylko że nie można porównywać gry do samochodu ,a za cofnięty licznik jest odpowiedzialność karna z tego co wiem .Sorki że się wtrącam w temat.Jeśli dostaniesz negatywa możesz wyjaśnić sprawę , np .że oczekiwałeś wersji polskiej i masz prawo do zwrotu lub anulowania transakcji .Jako komsument masz prawo do otrzymiana informacji od sprzedającego i musi ci ją udzielić , w przypadku gry :)
0 Fajne! -
@Marcin_Tedy ok zgadzam sie troche przegialem :) nie chce wystawiac negatywow, gdybym jednak grami handlowal to bym wystawil, bo ewidentnie taka gra jest na pl rynku mniej warta.
Jednak apelowal bym administracje o przemyslenie sprawy, bo byc moze tutaj czesto sie tak zdarza.
P.S. - Za cofniety licznik chyba jeszcze nie ma odpowiedzialnosci - bubel prawny, chyba ze ustawa na dniach przeszla...
0 Fajne! -
@cygan99 mogę się mylić ale z tego co wiem to Art. 2 Ustawy z 15 marca 2019r ale nie jestem pewny .Dobra nie uciekajmy od tematu , bo zaraz się zrobi w jakich cenach chodzą ogórki w warzywniaku i inne :P.Pozdrawiam :)
0 Fajne! -
@cygan99 Rozumiem, jakby ktoś mi przysłał wydrukowaną okładkę na drukarce lub opakowanie zastępcze po zwykłym DVD nie dając o tym żadnej wzmianki, to mógłbym być wkurzony, ale czepiać się o język oryginalnej okładki ???? W czym oryginalna gra kupiona np w Niemczech jest gorsza od tej kupionej w Polsce, jeżeli obie są w języku polskim. To że na odwrocie okładki ma wydrukowane kilka zdań w innym języku, dlatego ma być tańsza ???
0 Fajne! -
@qbavspo ogólnie na rynku wtórnym skupy np dają mniej za grę z innego regionu ,wiem bo spotkałem się już z tym nie raz mówie z doświadczenia ,wiem że to dziwne ale tak jest :)
0 Fajne! -
Konto usunięte1563479438
@cygan99
Nie musisz się zgadzać, to moje zdanie. Uważam natomiast, że jeśli coś jest nie wymienione, to nie znaczy, że tego nie ma, lub jest. Nigdy nie zostawiam istotnych spraw domysłom. Zapytasz, ktoś Ci powie, że okładka jest polska, a będzie rumuńska - to oznacza, że świadomie wprowadził Cię w błąd, co jest wykroczeniem, lub przestępstwem, w zależności od szkodliwości czynu (bodajże). Jeśli Ci powie prawdę, to będziesz wiedział, że jest rumuńska i kupisz, lub nie kupisz mając tę wiedzę. Jeśli natomiast czegoś nie uwzględniono, to nie należy zakładać, że będzie lub nie.
Jeśli chodzi o oferty, które ja wystawiam, to u mnie zwykle jest to zawsze wyszczególnione. Nie chce być delikwentem, który później musi się tłumaczyć. Gram w otwarte karty, ale ludziom nie ufam. Sam jestem uczciwy, ale często nie daje takiej dyspensy kontrahentowi.
Pytasz, co w momencie gdy składasz ofertę.... Otóż ja NIGDY nie wysyłam ofert. Napiszę zawsze do potencjalnego kontrahenta, czy jest zainteresowany sprzedażą, wymianą, dopłatą itp. a później, jeśli odpowiedź jest pozytywna, dopytuję właśnie o tego typu sprawy. Przezorny zawsze ubezpieczony. Dzięki temu, mając konto na allegro od 2003 roku i aktywnie z niego korzystając, nigdy nie zostałem oszukany, lub nie dostałem produktu niezgodnego z moimi oczekiwaniami (wyjątkiem przykład podany w poprzednim poście). Jeśli ktoś nie odpisuje w ciągu 2-3 dni, to oczekuję, że jeśli od niego coś kupię, to kontakt będzie równie tragiczny jak przed zapytaniem. Wtedy takie oferty olewam.
Podsumowując, starannie dobieram przedmioty mnie interesujące, oraz kupców. Pytam o wszystko co jest dla mnie istotne (czasem numery BLES, BCES itd.) Uważam, że to rozsądne i zachęcam do dociekliwości:)
Tyle ode mnie.
@qbavspo
"W czym oryginalna gra kupiona np w Niemczech jest gorsza od tej kupionej w Polsce, jeżeli obie są w języku polskim."
Być może dla ciebie nie jest to istotne, ale nie znaczy to, że dla innych też nie. Jako kolekcjoner nie mam żadnej gry z okładką w innym języku niż angielski i polski. U mnie miałbyś negatywa za takie powiedzonko po sprzedaży produktu. Ponadto, to tylko przykład z dupy, ale Crash Bandicoot Trilogy kupiony w Niemczech zadziała z dodatkami ściągniętymi tylko z niemieckiego PS Store. Dodatki z polskiego sklepu nie będą wykrywane. Tych gier jest ZNACZNIE więcej. Na przykład Wolfenstein New Order wydany w Europie ma dwie osobne listy trofeów. Nawet jeśli Niemiecka wersja ma polski język (nie wiem czy ma) to miałbym osobne trofiki, niż w wersji którą kupiłem w Polsce.
Jako kolekcjoner byłbym bardzo zawiedziony Twoim podejściem, ale nie naciąłbym się na to, bo zawsze dopytuję o takie "pierdoły":)2 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo