Sekiro: Shadows Die Twice
(Zaloguj się żeby zobaczyć zdjęcia)
Ktoś z Was już grał?
Mam nadzieję, że faktycznie będzie można zmienić tytuł tej gry na Sekiro: Shadows Die 200 000 Times :D
Osobiście bardzo lubię symulatory zdychania w połączeniu z mrocznym klimatem, a po Bloodborne nadal nie znalazłem dobrego następcy. Akcja osadzona w alternatywnej wersji XV-wiecznej Japonii może być naprawdę ciekawym elementem "przygody".
Oby twórcy utrzymali wysoki poziom trudności odstraszający niedzielnych graczy (cieszy brak możliwości zmiany poziomu trudności :)). Będę polować na Sekiro: Shadows Die Twice w WymieńGry.pl i przekonam się sam :P
Jedno jest pewne, zapowiada się obowiązkowy tytuł dla fanów gier z tematyką soulslike. A jakie jest Wasze zdanie?
-
@manioczek7 Ja utknąłem na Pani Motyl i Gyoubu Oniwa. Mała rada co do Pani Motyl - w pierwszym etapie walki wystarczy wyprowadzać kontry w odpowiednim momencie i można go ukończyć w jakieś dwie minuty. Drugiego etapu jeszcze nie ukończyłem :)
0 Fajne! -
@herbatkowy @sullivan_1989 Nigdzie jeszcze nie utknąłem, ale już dużo razy mi się umarło ? Swoją drogą, polecacie jakieś umiejętności do wykupienia? Z tych początkowych oczywiście, wziąłem sobie jak narazie tylko wirujące cięcie. Nie wiem na co się zdecydować ? Mam też odblokowane drzewko "sztuki protezy".
0 Fajne! -
@Asamer Ja jako Sztukę Walki mam również Ostre Cięcie. Nieźle się sprawdza przy większości przeciwników, zwłaszcza że można je wykonć również z powietrza. "Sztuki Protezy" dopiero odblokowałem, więc mam tylko Atak na Linie.
Ogólnie polecam jednak "wykupić" większość "Sztuk Shinobi". Jest tam kilka kontr i umiejętności biernych, które się przydają :)1 Fajne! -
@sullivan_1989 Właśnie szkoda, że nie widać całych "drzewek", bo teraz to takie wybieranie w ciemno ☹️ I też tak myślałem żeby iść w shinobi. No nic, trzeba wracać i lać leszczy ?
0 Fajne! -
@Asamer Dla mnie w Sekiro najbardziej upierdliwie jest to, że właściwie co 10-15 minut spotykami jakiegoś bossa/mini-bossa. Czasem doprowadza mnie to do szału.
0 Fajne! -
@sullivan_1989 Przy Oniwie trzeba wykorzystywac przyciaganie zeby wytracac go z rownowagi podczas jego nawrotow na koniu, a z Pania Motyl dalem sobie juz rade. Mozna ja stracac szurikenem jak jest w powietrzu a przy jej kombinacjach uciekalem na boki jak szalony i atakowalem tuz po tym jak wyprowadza pchniecie oznaczone czerwonym znakiem.
0 Fajne! -
@manioczek7 Styl walki z "jeźdźcem" już trochę ogarnąłem, więc teraz to kwestia czasu, żeby go pokonać :) Tak czy inaczej dzięki za rady co do Pani Motyl. Zmierzę się z nią wieczorem, po pracy :)
0 Fajne! -
Z Panią Motyl to walka jest dziecinnie prosta jeżeli robimy O+R1, czyli kółeczko i na koniec dashowania R1 robi cios z półobrotu, spamujemy tym ciosem panią motyl i klęka szybko :) Ja się umęczyłem z tym pijanym grubym typem co jeszcze truje... Ehh ta gra to istny test dla psychiki. Ubijamy jakiegoś złodupca , przechodzimy alejkę dalej a tam następny jeszcze gorszy.
1 Fajne! -
@herbatkowy U mnie było na odwrót. Pijanego Mistrza pokonałem już przy drugim podejściu. Jest na niegp banalny sposób, ale nie będę niepotrzebnie spoilerował. Jakby ktoś chciałpoznać, to zapraszam na PW ;)
0 Fajne! -
@sullivan_1989
Akurat ja nie mam spojlerofobii odnośnie soulsbornów, gry fromsoftware są na tyle trudne i niepokojące, że jeżeli przejdę je sam własnymi rękoma na własnym padzie- to jest już dla mnie wystarczające osiągnięcie :) Wszelkie wskazówki mile widziane.
Podeślij na PW :)0 Fajne!
Zaloguj się aby napisać odpowiedź
lub załóż konto za darmo